Eliza dała głos

Eliza Michalik dała głos w Polityce, a właściwie udzieliła wywiadu. Uraczyła nas historią o tym jak sekciarskie jest środowisko konserwatywnych dziennikarzy i jak była prześladowana. Pomysł pochwycił internetowy organ Lisa i można tam przeczytać artykuł o szykanach środowiska i biednym losie Cezarego Michalskiego.
Pani Eliza może i zmieniła zdanie i poglądy, każdemu się to zdarza, ale i trafiły się też plagiaty, może nie zbyt celowe, ale jednak. Przeszła drogę z Gazety Polskiej, i Gościa Niedzielnego do Super Stacji, gdzie prowadzi swoje show.
Co się stało, że akurat teraz postanowiono o niej napisać, kolejny atak na środowisko dziennikarzy myślących niezależnie. Właściwie to nie ujawnia ona nic ciekawego a podobne teksty są co tydzień w prorządowych gadzinówkach. Może Eliza Michalik chciała pokazać i przekonać środowisko o swojej absolutnej lojalności, a nic tak nie pomaga w tym jak napluć na swoich byłych kolegów. Ja widzę jeszcze jedną rzecz, rynek medialny zmaga się z ogromnymi kłopotami, pewno w tym roku znowu będą wszędzie redukcje (ekonomia głupku) a dobre pieniądze i etat zostanie tylko dla tych którzy na pierwszej lini będą bronić zażarcie Donalda Tuska.
"It’s all about money”
- hrabiaEryk - blog
- Zaloguj się by odpowiadać
Myślę, że było to działanie na zlecenie.
Trwa sądowe wycinanie tygodnika "W sieci", trzeba zatem jakoś uzasadnić te działania i pokazać jacy "beee" są ci prawicowi dziennikarze.
Pozdrawiam
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
A co robić, gdy...
Kondrat się przejadł.
Olbrychski się przejadł.
Kutz się przejadł.
Nawet Hołdys się już przejadł.
Trzeba było poszukać nowego autorytetu, jeszcze głębiej w rynsztoku.
była chyba też w "Ozonie :"?
gość z drogi
ta osoba nigdy mnie nie przekona do siebie,nawet jakby powiedziała,że popiera PIS...szczególnie wtedy...
bo zastanawiałabym się gdzie trzyma nóż...
Gościu z drogi
Być może była i w "Ozonie". Została oskarżona oficjalnie o naruszenie praw autorskich Hanny Harasimowicz-Grodeckiej i była zmuszona do przeprosin w czasach, gdy pracowała w Gazecie Polskiej (jakieś 10 lat temu). To pewnie stąd wzięło się jej przekonanie o "prześladowaniu" jej przez prawicowych dziennikarzy.
Ja ją doskonale pamiętam z późniejszych plagiatów, jakie zamieszczała na Salonie 24, dopóki jej za to stamtąd nie wyrzucono. Wyjątkowo oślizła, ordynarna i mało inteligentna postać.
Ellenai, Gościu z Drogi,
dajcie spokój tej pasztetówie z przewagą zjełczałego smalcu.
Po co robić reklamę produktowi nawet nie "dziennikarskopodobnemu"?
Szkoda niedzieli, Dziewczyny :o)
Pasztet
pospolity ale ze szczawiowym stefkiem to nawet przy tym skrętogłowiu by do siebie wspaniale pasowali.
Szkoda niedzieli, Dziewczyny :o)
gość z drogi
masz racje ,na takie cóś,szkoda...:)ale trochę ulżyło...:)
serdeczności niedzielne :)
Ellenai ,pamiętam i jeszcze sie sądziła
gość z drogi
o odprawę....paskudztwo ,fuj....
serd pozdrawiam :)
PS,co z książka...? wiesz o którą pytam :)nie dostałam jej nigdzie...a PYTAŁAM :)
Gościu z drogi
Zajrzyj za kilka minut na PW.
Ellenai :)
gość z drogi
O.K :)))) serdeczności Niedzielne :)
@ellenai - błeeee, ja bym tych wymienionych
przez Ciebie nawet najlepiej przyprawionych nawet nie tknął...
:o))
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
To ona jeszcze żyje?
Chciała o sobie przypomniec, komabatantka.